Jesiennie

PotiWór

Długo trwało zanim go zrobiłam, a pewnie jeszcze więcej będzie trwało zanim trafi do rąk właściciela (jak widzisz Lechu nie tak łatwo się ze mną spotkać, ale podziwiam Twoją cierpliwość :D ). W każdym razie, oto dziamdziakowa wersja logo Lecha:

A jak prezentuje się samo logo, możecie zobaczyć TUTAJ.

Sithowie i czarne charaktery

...a poprzedni obrazek z tej serii jest TUTAJ
W wersji dużej i wydrukowanej oba obrazki (a nawet jeszcze trzeci) zobaczycie urządzając przyjęcie urodzinowe z motywem Gwiezdnych Wojen w Malinowie :)

Myszka idzie do szkoły

Takie zamówienia to czysta przyjemność. Oto myszka, która będzie towarzyszyć pewnej młodej damie, która właśnie idzie do szkoły. Mam nadzieję, że sprawdzi się jako talizman i pomoże w nauce.

Myszka otrzymała porządną wyprawkę szkolną, od książek po tornister. Myszka coprawda ma polskie korzenie, ale wyjeżdża do Niemiec, więc i książki do wyprawki są niemiecko języczne. Najwyraźniej ta myszka bieglej włada tym językiem niż ja :)

Kocury z filcu

Dwa filcowe puchate kotki będące miniaturowymi wizerunkami dwóch prawdziwych puchatych kotków :)

Gwiezdne Wojny

Lody lody dla ochłody

Naklejka na lodówkę z lodami dla Malinowa :)

I kolejna notatka z ogródka

Borzoj z filcu

Uwielbiam filcować psiaki, więc cieszę się, że miałam okazję wykonać miniaturową wersję pewnego przecudnej urody borzojka.

Piracka rozróba

Na razie cichutko, bo jeszcze nie wszystko gotowe, pokażę co nowego zmalowałam dla Lecha. Jest to okładka do jednej z jego trzech gier planszowych (wszystkie trzy mu zilustrowałam, ale o tym kiedy indziej). Gry są wyjątkowe, rozwijające, integrujące i... no dobra jeszcze za wcześnie, żeby się o tym rozpowiadać. Za to zupełnie przypadkowo możecie zajrzeć na potiwor.pl i zobaczyć jaki mu zmajstrowałam layout strony. I przypadkowo poklikać to i owo, poczytać co on tam napisał.